Tytuł oryginału: Room Tłumaczenie: Ewa Borówka Data wydania: 27 stycznia 2016 ISBN: 9788379996858 Liczba stron: 408 |
Uzupełnienie filmu, bo najpierw był film. Film mnie poruszył, książka jakoś mniej.
Podobno inspiracją dla tej książki była historia Josefa Frilzla.
Od razu wygooglowałam nazwisko tego pana.
Cóż, jakiś związek jest - więzienie kobiety i wykorzystywanie jej seksualnie. Nie ma drastycznych opisów gwałtu, opis ogranicza się do tego, że łóżko trzeszczy, słyszy to pięcioletni Jack.
Oczywiście sąsiedzi nic nie wiedzą, a wysoki żywopłot tłumaczą prawem do posiadania prywatności. W sumie nic w tym dziwnego, normalna osoba nie myszkuje sąsiadowi po kątach.
Książka nie dotyczy związku kazirodczego - Josef F. gwałcił córkę. Pomiędzy Starym Nickiem a główną bohaterką nie ma związku. Ot, facet porwał dziewczynę z ulicy.
Dużą rolę w książce odgrywa pięcioletni Jack. To on jest narratorem książki. To za jego sprawą mama wydostaje się z więzienia. Podobała mi się filmowa scena ucieczki. Obraz tym razem przemówił bardziej.
Niektórych drażnił język książki, mnie nie (dziecko - narrator, specyficzna pisownia niektórych wyrazów).
Książka jest dobra, nie jest to jednak najlepsza książka, jaką czytałam. Być może do niej wrócę - życie pokaże.
Niestety, takie historie dzieją się naprawdę. Nie wiadomo, ile poszukiwanych dziewczyn tkwi w takich więzieniach...
Takie historie mnie przerażają i jednocześnie przyciągają do siebie, dlatego na pewno przeczytam książkę i obejrzę film.
OdpowiedzUsuń