Polecany post

Spis recenzji...

czyli porządek musi być! Jak już człowiek dłużej, niż rok prowadzi bloga, to może pogubić się, o jakiej książce pisał, a o jakiej nie.  Pos...

niedziela, 1 listopada 2015

Dalsze przygody Hani Humorek



Tłumaczenie: Aldona Możdżyńska
Tytuł oryginału: The Big Bad Blackout
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18 lutego 2015
ISBN: 9788328105362
Liczba stron: 143


Mam dylemat z tą książką.
Właśnie skończyłam czytać trzynasty tom przygód Hani - "Hania Humorek i Smrodek. Wielka, straszna ciemność".

Tak w ogóle lubię Hanię. Jest rezolutną i pomysłową dziewczynką.
Nad Karolinę Północną i miasto Hani nadciąga huragan Elmer (być może był taki w rzeczywistości, nie dotarłam).
Dzieci cieszą się, gdy dowiadują się, że szkoła zostaje zamknięta (he, he... - dzieci wszędzie są podobne).
W dodatku do domu Humorków przyjeżdża babcia ze zwierzętami (między innymi z wężem) - zapowiada się więc ciekawie ;)
W domu gaśnie światło. I okazuje się, że nawet nie mając dostępu do komputera można fantastycznie spędzić czas. Można siedzieć przy kominku i opowiadać sobie różne historie - np. tata i mama Hani zdradzają dzieciom kulisy swego ślubu. Można urządzać różne zawody, np. kto najdłużej wytrzyma bez mrugania.
W książkę wplecione są też elementy historyczne - jest tu wspomniany Abraham Lincoln.
Wspomniana jest także akcja "Godzina dla Ziemi". 
Podobają mi się ilustracje w książce. To już drugi tom, który posiada kolorowe rysunki.
Dlaczego więc kręcę nosem?
Otóż nie podoba mi się wplecenie w całą historię tablicy Ouija.
str 107.


Wplecenie w fajną historię okultystycznego rekwizytu (nawet w Wikipedii ta tabliczka ma taki tag) uważam za mało zabawne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz