Wczoraj nic nie wspomniałam o święcie. Ale gorący okres teraz, jutro jest Pierwsza Komunia mojego siostrzeńca. A że zarazem jestem matką chrzestną...
Podróż do warszawy za chwilę czeka...
Pisanie bloga przynosi owoce. Albo powinno ;)
Staram się nie robić błędów. Niestety, czasem one się przyplątują. Po jakimś czasie orientuję się, że coś jest nie tak. Całkiem niedawno zrobiłam błąd w słowie "ponadto". Wstyd. Ech...
Oby tych błędów było coraz mniej.
Staram się nie robić błędów. Niestety, czasem one się przyplątują. Po jakimś czasie orientuję się, że coś jest nie tak. Całkiem niedawno zrobiłam błąd w słowie "ponadto". Wstyd. Ech...
Oby tych błędów było coraz mniej.
Dwa lata! Gratuluje:)
OdpowiedzUsuń