Polecany post

Spis recenzji...

czyli porządek musi być! Jak już człowiek dłużej, niż rok prowadzi bloga, to może pogubić się, o jakiej książce pisał, a o jakiej nie.  Pos...

wtorek, 1 października 2013

Od A do Z, czyli „Ile waży chmura”.


Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2010
ISBN: 9788374957984
Liczba stron: 184


Myślałam, że nie uporam się z wyzwaniem. I – dość trudna litera. Wybrałam się do biblioteki na poszukiwanie książek zaczynających się na „i”. Myślałam o książce „Imieniny” M. Musierowicz, miałam nawet naszkicowane w głowie zalążki recenzji. Niestety, książka została wypożyczona. Cóż, szukam dalej. Szukam, szukam i moją uwagę zwraca niepozorna książeczka.
Książka, która odpowiada na mądre i niezbyt mądre pytania.

Pytania zostały posegregowane w pięć działów:
Życie codzienne
Zwierzęta
Nauki doświadczalne
Przestrzeń
Kultura

Bardzo lubię książki, z których można się czegoś dowiedzieć. Napisanych w przystępny sposób.  Takich książek nigdy dość. Ta książka odpowiada na szereg różnych pytań.
Pomidor to warzywo, czy owoc? Większość z nas pewnie uważa, że to warzywo. Tymczasem z punktu widzenia botaniki pomidor niewątpliwie jest owocem. Jestem w stanie zaakceptować, że pomidor jest owocem. Do tego, że marchewka jest owocem a ślimak rybą żaden urzędnik unijny mnie nie przekona. Przy okazji dowiedziałam się, że przez pewien czas w Anglii (około roku 1560)  spożywanie pomidorów było zakazane – był on uważany za toksyczny.

W niektóre rzeczy trudno mi uwierzyć, np., że w garści może się mieścić 22 mln ziaren piasku, nawet, jeśli założę, że są to  maleńkie ziarna o wielkości 0,002 mm.
Wierzę natomiast, że chmura może ważyć nawet 800 tys ton (średni cumulonimbus o objętości 1000 km³).
Interesujące jest to, jak formował się kalendarz, czy alfabet.
Zastanawiam się jednak nad wiarygodnością niektórych informacji. Na stronie 147 można przeczytać „Astrofizycy doliczyli się  szesnastu satelitów Jowisza”. Tymczasem w Wikipedii wyczytałam, że Jowisz ma 67 naturalnych satelitów (dane z 01.10.2013). Encyklopedia Gazety Wyborczej podaje, że jest ich 63 i podkreśla, że są to dane z początku 2004 roku. Książka „Ile waży chmura” również została wydana w 2004 roku (jej francuski odpowiednik). Nie jestem astronomem. Ale w tym wypadku wolę wierzyć Wikipedii.

Na jakie inne pytania odpowiada książka? Oto przykłady: „Skąd się wzięła sławna marka Adidas”, „Odkąd mężczyźni noszą krawaty”, „czy silny wstrząs emocjonalny może spowodować, ze człowiek osiwieje w ciągu jednej nocy”, „Jak wynaleziono papierosy”, „Dlaczego na piłce golfowej są wgłębienia”, „Z jaką prędkością wyrzucane są kropelki śliny przy kichnięciu”, „jak ostrygi wytwarzają perły”, „Co to jest tęcza” i wiele innych. Jedno z ciekawszych, czy może dziwniejszych pytań brzmi "Skąd się wzięło powiedzenie to narobi hałasu w Landerneau". Nie znałam tego powiedzenia i raczej nie będę go używać.


Szkoda, że książka nie jest ilustrowana. Ilustrowane wersje są ciekawsze.  Bardziej podobały mi się książki "Tato, a dlaczego" Wojciecha Mikołuszki.

Ale przynajmniej  dowiedziałam się na postawione w tytule pytanie: „Ile waży chmura”.


3 komentarze:

  1. Recenzja dodana do Wyzwania od A do Z ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś była w moim domu podobna książka "Dlaczego sól jest słona...", chyba z ilustracjami Lutczyna, ale gdzieś przepadła. Ale i ta, jak wynika z Twojej recenzji, interesująca.

    OdpowiedzUsuń